Głęboka stymulacja mózgu

Głęboka stymulacja mózgu

Depresja jest ponoć chorobą cywilizacyjną. Choruje na nią coraz więcej osób po 40 roku życia. Jeden z najbardziej radykalnych i inwazyjnych metod leczenia depresji jest głęboka stymulacja z mózgu (ang. deep brain stimulation). Zabieg polega na stymulacji struktur mózgowych, które znajdują się w głębokich warstwach mózgu ludzkiego. Jest to metoda dość ryzykowna i stosuje się ją w nielicznych przypadkach, wtedy kiedy terapia farmakologiczna nie odniosła znaczącego skutku. Operacja polega na umieszczeniu w mózgu osoby chorej urządzenia (swego rodzaju rozrusznika), który za pomocą impulsów elektrycznych będzie regulował jego pracę. Rozrusznik pobudza te struktury, które są odpowiedzialne za spadek nastroju. Jednak obsługę całej operacji przeprowadza wykwalifikowana i doświadczona kadra. Wyniki tych badań zostały potwierdzone w licznych badaniach. Co ciekawe, głęboka stymulacja mózgu sprawdziła się nie tylko w przypadku leczenia depresji, ale i choroby Parkinsona oraz dystonii. Po 2010 roku okazało się, że DBS nie zawsze przynosi długotrwałe efekty. Pacjentce wszczepiono w mózg dwa rozruszniki w dwa różne obszary mózgu. Jak widać technika głębokiej stymulacji mózgu nie jest do końca przetestowana i nie daje 100% pewności wyleczenia pacjenta. Do tego dochodzi ryzyko związane z sama operacją.